"Działanie na polanie" to projekt autorstwa Stowarzyszenia Miłośników Sztuki w Jaworzu a zrealizowany przez Lokalną Grupę Działania Ziemia Bielska we współpracy ze Stowarzyszeniem..
Działo się dużo. W namiocie wystawienniczym wystawiało się osiem gmin wchodzących w skład LGD Ziemia Bielska.
Obok stały kuchnie polowe, wokół których tłoczyło się najwięcej osób, a można było tam skosztować osiem potraw ugotowanych przez te gminy. Na koniec odbyło się głosowanie na najsmaczniejszą potrawę. Zwyciężyło Jaworze.
Z drugiej strony stanęło osiem sztalug malarskich, na których malowano obrazy z charakterystycznymi dla danej gminy obiektami.
W drugim, trochę mniejszym namiocie odbywały się warsztaty: tworzenie biżuterii z koralików, malowanie na szkle, ceramika, oraz filcowanie na formie styropianowej. Ten ostatni miałam przyjemność prowadzić. Ostatnią atrakcją, już po zmroku, były latające lampiony, tradycyjne latarnie chińskie wypuszczane do nieba.
Działo się dużo. W namiocie wystawienniczym wystawiało się osiem gmin wchodzących w skład LGD Ziemia Bielska.
Obok stały kuchnie polowe, wokół których tłoczyło się najwięcej osób, a można było tam skosztować osiem potraw ugotowanych przez te gminy. Na koniec odbyło się głosowanie na najsmaczniejszą potrawę. Zwyciężyło Jaworze.
Z drugiej strony stanęło osiem sztalug malarskich, na których malowano obrazy z charakterystycznymi dla danej gminy obiektami.
W drugim, trochę mniejszym namiocie odbywały się warsztaty: tworzenie biżuterii z koralików, malowanie na szkle, ceramika, oraz filcowanie na formie styropianowej. Ten ostatni miałam przyjemność prowadzić. Ostatnią atrakcją, już po zmroku, były latające lampiony, tradycyjne latarnie chińskie wypuszczane do nieba.
Szkoda, że nic nie wiedziałam:((( Bo bym tam była:)))
OdpowiedzUsuńCzyli jesteśmy z tego samego miasta:DDD
Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:D
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńU nas w okolicach strasznie rzadko dzieję się coś ciekawego związanego z rękodziełem, a szkoda :) Widać, duzo ludzi jest zainteresowanych :)
Wasze filcaczki na styropianie cudne!
wspaniałe spotkania
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiedziałam:( Przyjechałabym z chęcią szkolić się pod Twoim okiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tak strasznie spodobało mi się to serduszko z domkami, że musiałam zrobić podobne zakładki :-) Ten motyw jest świetny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy
OdpowiedzUsuńto musi byc niezapomniane przezycie wpolnie moc cos tworzyc .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń...to się działo! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na udany weekend/
Pozdrawiam.
Dlaczego mieszkasz tak daleko ode mnie???!!!Piękne są te jaja> Muszę kiedyś spróbować tylko nie wiem od czego.
OdpowiedzUsuńBuziole
O, toś Ty nasza lokalna :)
OdpowiedzUsuń...że też mnie tam nie było...
Ja też tam byłam - gulasz jadłam, herbatkę piłam, poznałam nową potrawę z gotowanej pszenicy ze skwarkami ... a przede wszystkim podziwiałam piękno filcowanych baniek.
OdpowiedzUsuń