Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2010

Już prawie Nowy Rok

Życzę Wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku 2011. Niech ten rok przyniesie ze sobą dużo radości , piękna, miłości i wszystkiego co dobre.

Nowe świeczniki

Takie trzy świeczniki zrobił mi mąż ostatnio w pięć minut. Nie mieliśmy w tym roku przed świętami czasu na robienie dekoracji świątecznych, dlatego wszystko co powstało, zostało zrobione dosłownie w pięć minut. Mnie udało się jeszcze pomalować tacę, którą zrobił mi mąż już jakiś czas temu. Czekała dość długo na moje wykończenie. Zamierzałam jeszcze umieścić jakiś motyw na środku, w tym miejscu gdzie leży serwetka. Teraz jednak już nie wiem, prawdopodobnie zostanie taka jaka jest. Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło, tym bardziej, że za oknem mróz. P.S. Ponieważ dużo osób mnie pyta jaką techniką są zrobione domki na sercu i na butelce, chcę powiedzieć, że wszystkie domki są malowane ręcznie, zarówno na materiale, jak i na butelce.

Idą Święta

Idą Święta a ja, jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę. Dekoracje robione w pośpiechu a w kuchni jeszcze nic nie przygotowane. Została mi tylko nadzieja, że ze wszystkim zdążę na czas. Bombki zrobiłam w pięć minut z resztek materiałów. Pomarszczyłam je, trochę złotej farby, kokarda z szerokiej wstążki i bombki jak się patrzy. Do tego jeszcze trochę gwiazdek z drutu......

Odkurzony bałwanek

Bałwanek jest sprzed roku. Wyciągnęłam go tylko z szafy, "odkurzyłam" i zrobiłam zdjęcia w nowej scenerii, w świetle lampionu "mandarynkowego". Do skórki ponabijałam resztkę goździków, jaką znalazłam w domu. Zapach goździków i pomarańczy napełnił cały pokój. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo ciepło a nawet gorąco, bo za oknem mróz nie mały.

Świąteczne serca

Dzisiaj świąteczne serca na wieszaczkach. Dwa pierwsze są dwustronne, ponieważ zamierzam powiesić je w przejściu między kuchnią a pokojem. Zainspirowała mnie do zrobienia tych serduszek moja koleżanka Jola, która podarowała mi całą stertę serwetek. Poza tym z przyjemnością spędziłam czas przy serduszkach robiąc sobie chwilę rozłąki z igłą i nitką. Jak zwykle z zaciekawieniem czekam na Wasze komentarze i pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco.

Coś, co już było oraz losowanie candy

Coś, co już było, czyli buty świąteczne. Dostałam zamówienie na parę butów świątecznych ale miałam je trochę zróżnicować. Jeden miał być dla pani a drugi dla pana. Przyszło mi na myśl, żeby zamiast koronki przy sznurowaniu dać frędzelki. Skojarzyło mi się one z dawnymi mundurami. Razem prezentowały się tak... Teraz oczekiwane wyniki candy. Nie będę więc przeciągać. Zwyciężczynią, którą wylosowała maszyna jest..... aga z blogu "Ścieżką Ku Pełni" Chyba pierwszy raz byłam na Jej blogu. Gratuluję i czekam na adres do wysyłki na mojego mail'a - apuni@wp.pl

Świątecznie na złoto

Tym razem świąteczne dekoracje na złoto. Trzewik stojący, który czeka na zielone gałązki lub świąteczne cukierki oraz świecznik do kompletu. Do obszycia bucika użyłam boa z piór, którym też przyozdobiłam świecznik. Ciekawa jestem jak ta wersja świątecznej dekoracji spodoba się Wam. Pozdrawiam gorąco wszystkich zaglądających do mnie.