Uszyłam dwa nowe koszyczki. Pierwszy zrobiłam na zamówienie dla Joli, która kupiła sobie wcześniej pojemnik na przydasie i kosmetyczkę z tego samego materiału. Ten powstał tak trochę przypadkowo. Dostałam taki skrawek grubego, obiciowego materiału, taki akurat na uszycie koszyczka. Chyba to był dobry pomysł, bo nawet mi się spodobał. W tle na zdjęciu z lewej jest stojaczek na biżuterię od Joie , na który jednak nie wieszam niczego bo sam w sobie jest ozdobą i nie chcę psuć tego efektu. Na zdjęciu z prawej jest szydełkowa dama od Wygodnej , istne cudo. Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie bardzo serdecznie i jak zawsze czekam na Wasze komentarze.