Jakiś czas temu jedna z moich koleżanek powiedziała, że potrzebuje zrobić sobie koronę, ponieważ w połowie czerwca bierze udział w przedstawieniu bajki, w której gra rolę królowej. Justyna , słysząc to, stwierdziła: "Niech Ci apuni zrobi koronę z drutu." Pomyślałam, że to chyba nie jest dobry pomysł, ale na szczęście nie podzieliłam się tymi obawami. W rezultacie powstała taka oto korona i dziś myślę, że to jednak był dobry pomysł. Korona będzie jeszcze pozłocona, ale to już nie przeze mnie. ....... i jeszcze "urok dawnych lat" czyli jedna z moich ostatnich zdobyczy - duża porcelanowa figurka charta. ...a tutaj z przepiękna zawieszką od Vintage Rose .