ap-uni pracownia rzemiosł różnych

Wszystkim odwiedzającym mojego bloga życzę radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy. 

Wisior, który jak to u mnie zwykle bywa długo czekał na wykończenie. Gdy był już prawie skończony stwierdziłam, że nie podoba mi się i muszę go spruć. Drugie podejście było już dla mnie zadowalające.

Nowe filcowane pisanki. Niewiele się różnią od poprzednich, ale tak sympatycznie wyglądają w gromadzie, że nie mogłam się oprzeć zrobieniu im zdjęcia.

Takie dwie płaskie bransoletki ostatnio uplotłam z koralików miyuki.