Kiedy robiłam tą torebkę, jak zawsze myślałam, że robię ją dla siebie, ale znowu nic z tego nie wyszło. Koleżanka ma jutro urodziny i..... dla siebie będę musiała zrobić drugą.
Wiesz ja mam wkrótce imieniny ;););) Cudna torebusia a ta z poprzedniego postu też piękna.Ech kiedy ja tak będę umieć? Jak opanuję szle to może i za torebkę się zabiorę? Liczę na wskazówki z nowej książki.Szkoda, że nie mogłaś zostać wtedy u Justyny było super. Serdeczności przesyłam Iwona :)
Witaj ,trafiłam tu przez przypadek i nie żałuję ,jestem pod wrażeniem, nie widziałam takich torebek.Gratuluję wykonania.Ostatnio widziałam jak Panie filcują na mokro, wiem jaka to pracochłonna praca, choć moja również wymaga cierpliwości . Pozdrawiam serdecznie. Zapraszam do papierowego świata annakrucko.blogspot.com , może spróbujesz mojej techniki:) buziaki
dlaczego dopiero teraz tu trafiłam??? Nie wiem, ale świat jest zaczarowany:) próbowałam filcowania na mokro i ...wyszło bez szału dlatego jestem pod jeszcze większym wrażeniem Twoich torebek- są cuuuudne:)
BEAUTIFUL!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna, cudowna!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWiesz ja mam wkrótce imieniny ;););)
OdpowiedzUsuńCudna torebusia a ta z poprzedniego postu też piękna.Ech kiedy ja tak będę umieć? Jak opanuję szle to może i za torebkę się zabiorę? Liczę na wskazówki z nowej książki.Szkoda, że nie mogłaś zostać wtedy u Justyny było super.
Serdeczności przesyłam Iwona :)
Cuánto me gustaría saber hacer algo así, es precioso!!!
OdpowiedzUsuńwspaniala! Male dzielo sztuki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
B.
Śliczna, wiele pracy zostało w nią włożonej, ale się opłaciło :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością spodoba się solenizantce..
Robi ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJest jak jedno wielkie i piękne życzenie urodzinowe :))
OdpowiedzUsuńOch tylko wzdycham, taka piękna ta torebka, szkoda, że to nie moje urodziny.
OdpowiedzUsuńOch szkoda ,że ja takich piękności nie dostałam na urodzinki,super mieć taką koleżankę,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna..
OdpowiedzUsuńśliczna bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDawanie jest lepsze niz branie hehe ;d
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz, podziwiam i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńQue maravilla de trabajo, siempre es un placer visitarte.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Znakomita
OdpowiedzUsuńNiesamowita,cudna...podziwam
OdpowiedzUsuńJaki ma fajny ksztalt, super zapiecie w ogole cala jest genialna!
OdpowiedzUsuńi zaniemówiłam!!! wspaniała, kształt i kolor, wszystko mi sie podoba
OdpowiedzUsuńYa jest slicznie ale turkusowa skradla moje serce
OdpowiedzUsuńJestem onieśmielona Twoim wspaniałym warsztatem.
OdpowiedzUsuńTorebki są boskie, turkusowa z poprzednich postów - genialna. Naszyjniki kulkowe również.
łał ---- robi wrażenie
OdpowiedzUsuńAniu, torebka cudowna, jestem pod wrażeniem, można powiedzieć torebka 3D, ten kwiatek dodaje jej uroku, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj ,trafiłam tu przez przypadek i nie żałuję ,jestem pod wrażeniem, nie widziałam takich torebek.Gratuluję wykonania.Ostatnio widziałam jak Panie filcują na mokro, wiem jaka to pracochłonna praca, choć moja również wymaga cierpliwości . Pozdrawiam serdecznie. Zapraszam do papierowego świata annakrucko.blogspot.com , może spróbujesz mojej techniki:) buziaki
OdpowiedzUsuńTorebka idealnie w stylu mojej dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj na artillo.pl - on tam wystawia swoje twory, więc może Ty też spróbuj :)
Rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńdlaczego dopiero teraz tu trafiłam??? Nie wiem, ale świat jest zaczarowany:) próbowałam filcowania na mokro i ...wyszło bez szału dlatego jestem pod jeszcze większym wrażeniem Twoich torebek- są cuuuudne:)
OdpowiedzUsuń