Torebka "miejska" czyli torebka z kamieniczkami. Będzie miała jeszcze długie ucho dopinane na karabińczykach, ale nie mogłam się powstrzymać przed pokazaniem jej już dzisiaj.
Siedzę , patrzę, patrzę, siedzę i nie mogę się napatrzeć taka jest cudna. Gratuluje i pomysłu i wykonania. Te domki to na sucho filcowałaś? Pozdrawiam i zapraszam na moje Candy ze zwierzakami.
Świetny pomysł! A najbardziej podoba mi się to, że widzę coś takiego pierwszy raz, nie jest to jeden z tych pomysłów, co można spotkać na co drugim blogu. Super, tak trzymaj! Pozdrawiam :)
Jak filcowanie mnie nie porywa tak ta torba powaliła mnie na kolana:))))jest cudna i taka Twoja :)z Twoim znakiem rozpoznawczym:))))super:)))Pozdrawiam
Wspaniały pomysł z tą torebką ! Strasznie mi się podoba <3 Wejdziesz na mojego bloga ? Prowadziłam go przez jakieś pół roku, potem przez rok postanowiłam dać sobie z nim spokój i teraz na nowo go prowadzę. Dlatego proszę Cię, abyś pomogła mi zyskać nowych czytelników, bo starzy chyba już zapomnieli o tym blogu. Chętnie też napiszę o Tobie i twoim blog na moim ;)
Poczułam się ośmielona zaproszeniem, więc się wpisuję. Na Twój blog trafiłam zupełnie przypadkowo : jadąc dziś z delegacji zobaczyłam na polu nieznaną mi roślinę (uprawną, w tej chwili kwitnącą i to w kolorze jasno fioletowym o liściach podobnych do wrotycza pospolitego) zaczęłam więc szukać w internecie (nie znalazłam) Wybrałam więc hasło "wrotycz" i znalazłam blog dziewczyny z listą ulubionych blogów, przeglądając je trafiłam właśnie TU.I nie żałuję. Przejrzałam zdjęcia prac do września 2011r. Przecudne! Zachwyciły mnie aniołki, bombki, szczurki, koty, torebki, kurki, korale z filcu, drewna, drutu. Wpisuję sobie ten blog do ulubionych. Dziękuję. Pozdrawiam. Renata
Toż to prawdziwe dzieło, nawet arcy-dzieło. Piękna ta torebusia wyszła. W ogóle piękne prace wszystkie. Ja dopiero pierwsze kroki w filcowaniu stawiam, ale czy aż tak mnie kiedyś poniesie?! Pozdrawiam i zapraszam do mnie czasem:
beautiful!! ^^
OdpowiedzUsuńI really like
GiuGiu
Jednym słowem wielkomiejski szyk ! Śliczna jest !
OdpowiedzUsuńTorba je savršena!! Prelijepa!!
OdpowiedzUsuńPiękna! Jak wszystkie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńsuper!!
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Ależ z Ciebie zdolna kobieta :)
OdpowiedzUsuńależ wytworne te kamieniczki!!! śliczna
OdpowiedzUsuńSiedzę , patrzę, patrzę, siedzę i nie mogę się napatrzeć taka jest cudna. Gratuluje i pomysłu i wykonania. Te domki to na sucho filcowałaś? Pozdrawiam i zapraszam na moje Candy ze zwierzakami.
OdpowiedzUsuńTak, domki były na sucho.
UsuńFantastyczna i cudowna:)
OdpowiedzUsuńPosyłam serdeczne i słoneczne pozdrowienia-Peninia*
Zachwycajaca!
OdpowiedzUsuńwyglada uroczo, idealna na spacer do malego miasteczka ;p
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca!
OdpowiedzUsuńAle super miasteczko! Aniu, gratuluję pomysłu!!!
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu nad pomysłem i wykonaniem :)
OdpowiedzUsuńcudowna torebka, tylko na miasto i na zakupy!
OdpowiedzUsuńPrecioso y original, besos
OdpowiedzUsuńRobisz niesamowite rzeczy! Ta torebka jest boska :D
OdpowiedzUsuńŚwietne:) a próbowałaś może coś z wikliny?
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! A najbardziej podoba mi się to, że widzę coś takiego pierwszy raz, nie jest to jeden z tych pomysłów, co można spotkać na co drugim blogu. Super, tak trzymaj! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak filcowanie mnie nie porywa tak ta torba powaliła mnie na kolana:))))jest cudna i taka Twoja :)z Twoim znakiem rozpoznawczym:))))super:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna torebka na zimę!! :)
OdpowiedzUsuńO matko i córko! JAKIE CUDOOOOOOOO!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Jagodzianka.
klasa!
OdpowiedzUsuńAniu - śliczna !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKamieniczki są w dechę :)
OdpowiedzUsuńNiezwykła, extra klasa!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tą torebką ! Strasznie mi się podoba <3 Wejdziesz na mojego bloga ? Prowadziłam go przez jakieś pół roku, potem przez rok postanowiłam dać sobie z nim spokój i teraz na nowo go prowadzę. Dlatego proszę Cię, abyś pomogła mi zyskać nowych czytelników, bo starzy chyba już zapomnieli o tym blogu. Chętnie też napiszę o Tobie i twoim blog na moim ;)
OdpowiedzUsuńdomki urocze- faktycznie miejska!
OdpowiedzUsuńmiodzio
OdpowiedzUsuńBardzo piękna ta torebka, podziwiam Twoją wyobraźnię. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńPierwszy raz filcowana ręcznie torebka przypadła mi do gustu! gratulacje! jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie (SilviageArt)
Pozdrawiam! :)
Poczułam się ośmielona zaproszeniem, więc się wpisuję. Na Twój blog trafiłam zupełnie przypadkowo : jadąc dziś z delegacji zobaczyłam na polu nieznaną mi roślinę (uprawną, w tej chwili kwitnącą i to w kolorze jasno fioletowym o liściach podobnych do wrotycza pospolitego) zaczęłam więc szukać w internecie (nie znalazłam) Wybrałam więc hasło "wrotycz" i znalazłam blog dziewczyny z listą ulubionych blogów, przeglądając je trafiłam właśnie TU.I nie żałuję. Przejrzałam zdjęcia prac do września 2011r. Przecudne! Zachwyciły mnie aniołki, bombki, szczurki, koty, torebki, kurki, korale z filcu, drewna, drutu. Wpisuję sobie ten blog do ulubionych. Dziękuję. Pozdrawiam. Renata
OdpowiedzUsuńToż to prawdziwe dzieło, nawet arcy-dzieło. Piękna ta torebusia wyszła.
OdpowiedzUsuńW ogóle piękne prace wszystkie.
Ja dopiero pierwsze kroki w filcowaniu stawiam, ale czy aż tak mnie kiedyś poniesie?!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie czasem:
http://nawrosia-pogodzinach.blogspot.com