Dzisiaj cykl rozwojowy kury.
Zastanawiałam się co powiesić jako pierwsze -
Jajko?
Jajko?
Jedynie pozycja kurczaka nie rodzi wątpliwości.
A do tego wszystkiego trzeba jeszcze dodać, że bez koguta też by nic nie było.
Co było pierwsze: jajko czy kura?
Tego odwiecznego dylematu świat nie potrafi rozstrzygnąć.
Ciekawa jestem Waszych przemyśleń na ten temat. Podzielcie się nimi w komentarzach. Będzie mi bardzo miło.
Cóż,kwestia pierwszeństwa jajka i kury chyba nie pozostanie rozwiązana.W każdym razie tytuł mnie rozbawił nie wiedząc czemu :)
OdpowiedzUsuń:) a ja postawię na kurCZAKA! złoty środek! a cykl trzeba wprowadzić jako pomoc dydaktyczną do szkół - na lekcje przyrody :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
A może pierwszy był kogut??? :)
OdpowiedzUsuńSuper ozdoba!
Pozdrawiam ciepło
Apuni -cykl rozwojowy kury mnie ubawił do łez :D
OdpowiedzUsuńPomysł świetny ale nazwa niezwykle adekwatna ! Uwielbiam ludzi z poczuciem humoru :-)
hm wydaje się że pierwszy był ...dinozaur hi hi
OdpowiedzUsuńApuni kurki są śliczne czy od kury czy od jaja zaczynając
Cykl rozwojowy kury poprawił mi nastrój po wybuchowym dniu w pracy. Świetny pomysł i fajna dekoracja.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał złoty środek decoRACJI. Takiej odpowiedzi jeszcze nie słyszałam. No i jestem też za wprowadzeniem mojej pomocy naukowej do szkół.
OdpowiedzUsuńNo i też trzeba przemyśleć pomysł z kogutem i dinozaurami.....
Świetne są te kury. Nieśmiało poproszę o szybki kursik ich szycia.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne sa te kurki :)
OdpowiedzUsuń...hehehe świetna praca!!!Jestem zachwycona:))
OdpowiedzUsuńfantastyczne kurinki:)
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona twoimi zdolnościami.
i teraz już będę sobie po cichu marzyła ciągle by taką mieć...
Trafiłam do Ciebie dzisiaj po raz pierwszy i słowo daję twoje prace mnie rozwalają:)Sa takie pomysłowe, a ty jestes mega wszechstronna osobą.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń