Przejdź do głównej zawartości

Odpoczynek od bombek

Aby nie zanudzić Was moimi bombkami pokażę dziś moją miskę z drutu. Miska powstała na warsztatach prowadzonych przez Roberta Hozaka, rzemieślnika ze Słowacji, druciarza z dziada pradziada, na których miałam szansę doskonalić "swoje druciane rzemiosło". Praca nie jest skończona, powinna być jeszcze chromowana. Jak taka miska będzie wyglądać można zobaczyć tutaj: http://www.hozak.drotaria.sk/







Ponieważ mamy piękną złotą jesień i pełno pięknych złotych liści wszędzie dookoła zrobiłam z nich taki oto bukiet "róż".




Etykiety:

Komentarze

  1. Jotka8 listopada 2011 21:17

    Doczekałam się wreszcie Tej miski. WOW !! Super. Czekam na żyrandol.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadiart8 listopada 2011 21:36

    maska... wazonik? piękny jest i nie różni się w wykonaniu od mistrza (podpatrzyłam) Zawsze mi nurtowało pytanie - jak plecie się takie zawiasy, przecież przeszkadza długi drut, cały czas go przesuwać przez utwory, pogniecie się cały. A jak krótkim pracować - to będą same węzełki przecież. Otworzysz kawałeczek tajemnicy zawodowej?

    OdpowiedzUsuń
  3. IVONNA8 listopada 2011 21:43

    Niesamowite! Podziwiam kunszt i precyzję wykonania. Miałam okazję się przekonać, że z drutu takie równiutkie zawijaski zrobić to nie lada sztuka. Dla mnie jesteś mistrzynią. A taka kolorowa wersja według mnie wygląda ciekawiej niż chromowana.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. M(aniek)8 listopada 2011 21:49

    WoW! jest cudowna :D podziwiam.. ja bym chyba nigdy takiej nie zrobila ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myszka8 listopada 2011 21:51

    O rany, to można takie rzeczy ręcznie robić?

    OdpowiedzUsuń
  6. askoz8 listopada 2011 22:50

    Piękna miska,splocik równiutki jak u mistrza:)wielkie brawa!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Atena9 listopada 2011 07:18

    Sama zrobilas ta miske? Dla mnie to czarna magia:) Ale podoba mi sie podziwiam za wykonanie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Lacrima9 listopada 2011 08:11

    Obłędna nawet brak mio słów cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy9 listopada 2011 08:38

    Jeśli to Twoja pierwsza praca z drutu, to zdolnaś Kobieto Miła niesłychanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kajka9 listopada 2011 13:11

    No to się namotałaś nie źle! ;-) Ale efekt wart pracy!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. dudqa9 listopada 2011 13:15

    Przepiekny koszyczek, podziwiam wytrwałość

    OdpowiedzUsuń
  12. magnolia9 listopada 2011 20:50

    super micha bardzo orginalna tylko podziwiac ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Annasza9 listopada 2011 21:29

    Koszyk rewelacja, w życiu nie dałabym rady czegoś takiego stworzyć, podziwiam ogromnie! :))

    OdpowiedzUsuń
  14. LoLa10 listopada 2011 08:32

    Espeectacular querida amiga, siempre me sorprendo con tus trabajos.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz