Nowy kotek to ten stojący - takiego jeszcze nie było.
Ten duży i mały to kontynuacja poprzednich kotków, choć różnią się pyszczkami.
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i odwiedzinki na moim blogu.
Pozdrawiam gorąco.
Ten duży i mały to kontynuacja poprzednich kotków, choć różnią się pyszczkami.
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i odwiedzinki na moim blogu.
Pozdrawiam gorąco.
Koteczki przesympatyczne, a filcowane pisanki z poprzedniego posta prześliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Koty obłędnie piękne:)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne kociaki aż się do nich gębusia sama uśmiecha.
OdpowiedzUsuńCudne kociaki, jeden milszy od drugiego trudno wybrać.
OdpowiedzUsuńŚliczne pyszczki.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne miziaki:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne wesolutkie kotki! :)
OdpowiedzUsuńKoty przecudnej urody
OdpowiedzUsuńAle fajne mordki. Bardzo efektownie wyglądają te prześwity drewna. Uwielbiam kociaki w każdym wydaniu i technice i te także strasznie mi się podobają. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kicie:)
OdpowiedzUsuńKociaki słodkie :)
OdpowiedzUsuńTwoje kotki bez względu na to czy są nowe czy stare... wszystkie cudne są :)
OdpowiedzUsuńBOSKI!!!
OdpowiedzUsuńSą niesamowite !!! a ja tak kocham te zwierzątka :) Strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kociaki.
OdpowiedzUsuńCudne są te kociaczki- co jeden to piękniejszy :)Słonka na weekend zyczę, buziaki Agata
OdpowiedzUsuńCudne są te kociaczki- co jeden to piękniejszy :)Słonka na weekend zyczę, buziaki Agata
OdpowiedzUsuńKotek Puszek, śliczne te kociki
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńkici kici kotku.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)