Ten post to efekt wieczornego a właściwie nocnego oglądania filmów. Ostatnio zauważyłam, że nie potrafię bezczynnie oglądać telewizji. Wcześniej robiłam na szydełku a teraz pochłonęło mnie filcowanie. Jeden film - jedna główka. Szczerze mówiąc to nie znam ich przeznaczenia ale tak wpadłam w to, że codziennie koło północy powstaje jedna główka. Na razie każdą zrobiłam z innej wełny i teraz już wiem, która najlepiej się do tego nadaje. Rzeźbienie filcem to super zabawa.
Coś fantastycznego ! Kapitalne .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Bożena anielskie-sekrety.blogspot.com
Tak oglądać filmy można. Efekt niesamowity, po prostu cudeńka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowite !
OdpowiedzUsuńAg
Chyba horrory oglądasz... główki ponabijane na pale... ;)
OdpowiedzUsuńhmmm..dobre rzeczy robisz ogladajac filmy,,musze przyznac ze podoba mi sie filcowanie ale to dla mnie trudne..
OdpowiedzUsuńświetne;)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie - ależ masz pomysły !! Teraz na pewno nas zaskoczysz tym jak i gdzie te głowy umieścisz. Super, hiper i brak słów, same samogłoski :))) Wielka artystka z Ciebie!!
OdpowiedzUsuńna prawdę niesamowite, podziwiam taką twórczość:)
OdpowiedzUsuńZdolna, dziewczyno jesteś;-)
OdpowiedzUsuńANIU-fantastyczne 'glowki-filcowki'.Jestes niesamowita:-))Nie mam slow.Ilez one maja wyrazu-coz za mimika-kazda ma wlasna osobowosc.Sa pierwszo-rzedne i calkowicie nowy pomysl!Ten lysy z ta ruda plezreza-hahahaha:-) przypadl mi faciu do serca:-)))
OdpowiedzUsuńAniu: no,przeciez,jak sie tak przyjrzec dokladnie-'kolezanki' maja takiego zeza,ze patrza prawym okiem do lewej kieszeni a lewym do prawej:-)Musialam skierowac do okulisty,bo jak ze mna rozmawialy,to mowily nie do mnie,tylko do 'tamtej pan ,obok pani',wiec koniecznie trzeba bylo cos z tym zrobic.Tylko te dwie mialy wade wzroku-reszcie tej,ktora mi pozostala,okularki nie byly potrzebne-nie kwalifikowaly sie do ich noszenia:-)))
Okularki zakupil mi maz w necie-40 par-mieszanych-roznych wielkosc w jednym opakowaniu.Szkielek nie maja,ale sa naprawde pieknie wyprofilowane ze 'zlotego' drutu dobrej jakosci:-)))
Caluski i Uklony-Halinka-
Niesamowite!!! Nie miałam pojęcia, że z filcu można właściwie wszystko robić. Zamiast kupować miśki i barbie można ufilcować taką zabawkę - ekstra!
OdpowiedzUsuńOglądaj więcej filmów, żeby szybko powstały ciałka dla nich! Super są :)
OdpowiedzUsuńgenialne, naprawdę! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo fajne..... ale może oglądaj inne filmy a nie takie straszne.
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńAle fajne cudaki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
nieziemskie ! cuda !
OdpowiedzUsuńOd wczoraj zachwycam się Twoimi główkami. Też najbardziej lubię robic głowy (chociaz ludzkich jeszcze nie próbowalam) jak głowa mi sie podoba to sie zastanawiam co z tego będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kobieto co Ty za filmy wieczorami oglądasz :) nieźle Cię nastrajają :P
OdpowiedzUsuńPomyśleć, że halloween dopiero za pół roku :)
Główki piękne :)
Pozdrawiam ciepło
Agata
mi te główki wyglądają na zaczątki pacynek :) wystarczy tylko doszyć "ciałka" z materiału i teatrzyk gotowy :)
OdpowiedzUsuńJa pierdziuuu, Anula ale Ty cuda igłą do filcowania tworzysz (szok i opad szczeny:)
OdpowiedzUsuńChyba Cię kopnę w kostkę, bo za wysoko poprzeczkę stawiasz :P
buziaki :D
Coś niezwykłego! Wspaniałe! Brak słów żeby wyrazić Twój talent :)
OdpowiedzUsuńAch jakie świetne...jestem pod wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziekuję za odwiedzinki na blogu, to taki balsam dla duszy!Ciepło pozdrawiam i posyłam moc uścisków:)
Wykonanie podziwiam, choć sam motyw głowy na kiju mi się nie podoba, bo mi się źle kojarzy, hahaha.
OdpowiedzUsuńach, jakie wspaniałe... pierwsza myśl jaka mia się nasunęła - ciekawe jakie "ciałko" byś im dołączyła?
OdpowiedzUsuńCiao Apuni,scusa il ritardo nel commentare....
OdpowiedzUsuńQuesti soggetti sono strepitosi,sei riuscita a dargli vita,incredibile!
Veramente brava!!
Ciao,buona domenica!!
wow fajne są :) nie wiem jaki to film, ale też chcę go zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńpzodrawiam
Napiszę jedno:jesteś niesamowicie kreatywną osobą!!
OdpowiedzUsuńNie tylko dobrze ufilcowane, ale jeszcze z klimatem.
OdpowiedzUsuńTo fascynujące !!!- jak powiedziałaby Alutka z "Rodziny zastępczej", a ja się pod tym podpisuję obiema rękoma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Rewelacja, chyba wiem co bedę tworzyła wieczorami ;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNiesamowite.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem dalszych prac związanych z główkami... co też z nimi ostatecznie zrobisz:)