Lata temu miałam nieco inne hobby. Haftowanie zajmowało wiele mojego wolnego czasu. Ponad dwadzieścia lat temu powstał taki obrazek na podstawie zdjęcia mojego bratanka. Długo tak sobie leżał aż w końcu doczekał się oprawy. Po ponad dwudziestu latach stwierdziłam, że to wstyd i trzeba coś z tym zrobić. Zmobilizowałam męża do zrobienia ramki, którą sobie tylko pomalowałam. Obrazek przydał się jako prezent dla mojej mamy - w końcu to jej wnuk ukochany.
Piękny obrazek.
OdpowiedzUsuńI ramka super, niebanalna, szalona, pogratulować mężowi :-)
OdpowiedzUsuńTyle czasu trzymałaś taki piękny obrazek w szafie , że czuję się jak niewiniątko bo mój rekord to dwa lata , ale to była tylko spódnica do skrócenia / mojej siostry / .Ramka bardzo mi się podoba i uważam ,że pasuje jak ulał do obrazka .Pozdrawiam Yrsa
OdpowiedzUsuńTo ja jestem bardzo ciekawa Twojego dorobku hafciarskiego. POchwal się czasami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uroczy obrazek :-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że może dobrze że przeleżał długo bo nabrał wartości- szczególnie dla Twojej mamy - tak myślę ...
Bardzo podobają mi się takie portrety w sepii...xxx "kręci" mnie coraz bardziej ,może kiedyś spróbuję:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia poranne zostatwiam.
Piękny Aniu, piękny !
OdpowiedzUsuńSuper i ramka świetna! Ja też lubie wyszywać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!!!
Piękne wykonanie, fajny kolor i prosta ramka, super, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAniu śliczny obrazek...uwielbiam hafty,kiedyś sama się w to bawiłam...jednak się mi znudziło.Zmienna jestem:))Wiosennie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest wyszyć obrazek na podstawie zdjęcia kogoś bliskiego :) Pięknie to zrobiłaś, to nic, że czekał tyle czasu na oprawę dziś ma zupełnie inny wymiar niż kilka lata temu. Jest wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńPoznałam Twojego bloga dzięki candy i wciąż wzdycham na widok Twoich prac ilekroć tu zaglądam :) Bardzo się cieszę, że tu trafiłam
Pozdrawiam wiosennie:)
Kasia
Ładny hafcik, uznanie wielkie za ramkę!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite...
OdpowiedzUsuń