Do zrobienia tych kwiatów zainspirowała mnie ta długa, drewniana tuba. Wykończyłam w stylu moich drewnianych liter. Włożyłam do niej nowe kwiaty filcowe ze zwisającymi liśćmi i pączkiem. Ciekawa jestem co myślicie o takim połączeniu drewna i filcu.
pierwszy raz widzę takie zastosowanie dla filcowych kwiatów (kolczyki, broszki, szale są wszystkim znane) ale mimo to bardzo mi się to podoba. wygląda inaczej, bardzo oryginalnie. podziwiam za umiejętności filcowania takich pięknych kwiatów. ja filcowałam raz i... podziękowałam (; pozdrawiam!
Kochana, jak filcowe kulki średnio mi się podobają, tak Twoje widzenie świata w tej materii, po prostu mnie zachwyca. Jeszcze trochę i sama tego spróbuję-podobno wystarczy chcieć. Jetsem pod wrażeniem.
Filcowania zawsze chcialam sprobowac, szczegolnie do zrobienia broszek czy kulek na kolczyki :D Swietny pomysl na kwiat, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper :) wyglądają jak żywe :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i wykonanie. To może być niezły pomysł na zastąpienie żywego kwiatka, który szybko zwiędnie :)
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę takie zastosowanie dla filcowych kwiatów (kolczyki, broszki, szale są wszystkim znane) ale mimo to bardzo mi się to podoba. wygląda inaczej, bardzo oryginalnie.
OdpowiedzUsuńpodziwiam za umiejętności filcowania takich pięknych kwiatów. ja filcowałam raz i... podziękowałam (;
pozdrawiam!
Bardzo oryginalny pomysł. Bardzo podobają mi się takie nietuzinkowe rzeczy :-)
OdpowiedzUsuńsliczne kawiaty. ja lubie takie niecodzienne polaczenia
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Anka
OdpowiedzUsuńKochana, jak filcowe kulki średnio mi się podobają, tak Twoje widzenie świata w tej materii, po prostu mnie zachwyca. Jeszcze trochę i sama tego spróbuję-podobno wystarczy chcieć.
OdpowiedzUsuńJetsem pod wrażeniem.
Choć nie jestem za łapaczami kurzu i wolę filc w postaci biżuterii czy odzieży, Twoja martwa natura jest urocza :-)
OdpowiedzUsuń