Przejdź do głównej zawartości

Anioł i świecznik

Wyrobów z drewna ciąg dalszy.
Dawno już mąż nie wyciął mi z drewna żadnych aniołków. Postanowiłam więc zmobilizować go do tego. Ponieważ ostatnio jestem na etapie bielonego drewna, więc powstał taki oto aniołek na ścianę.





Wszystkie aniołki jakie do tej pory wisiały u nas w domu po krótkim czasie okazywały się aniołkami przechodnimi. Za każdym razem znalazł się ktoś, komu się spodobały i znikały ze ściany. Być może i z tym będzie tak samo, ale to nic, wtedy zrobię sobie następnego. Dla mnie to sama przyjemność.

Przy okazji poszukiwania drewna na aniołka mąż znalazł świecznik, który kiedyś mi przygotował a potem o nim słuch zaginął.

Efekt końcowy mojej pracy wygląda tak.....





...a to druga strona świecznika.


Mam nadzieję, że i Wam się spodobają. Dziękuję również za wszystkie komentarze. To miło wiedzieć co myślicie o tym, co robię, bo to mobilizuje do dalszej pracy i dalszego tworzenia.

Komentarze

  1. Przepiękny ten aniołek, cudowny całkiem w moim stylu:)Piszę meila:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny masz styl - aniołek jedyny w swoim rodzaju - bomba!

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny aniolek taki delikatny mam nadzieje ze gdy znajdzie wlascicielke lub wlasciciela bedzie wywolywal usmiech na jej jego twarzy za kazdym razem gdy na niego spojrzy :) tak jak teraz na mojej ::*
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. twoje prace są tak śliczne, że nie dziwię się przechodniości:)
    pozdrawiam ciepło. i informuję, że zaczynam pliszkowanie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jakie śliczności :)Aniołek podbił moje serducho...cudo:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniołek cudny!Niepowtarzalny!!
    Świetne motywy na świeczniku!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej,Apuni:-)
    Bardzo pozytywny Aniolas:-)
    Usmialam sie z wyrazu jego 'twarzy'-zwlaszcza spodobal mi sie jego NOSIK i te blisko osadzone oczka.Wzielam go wiec w 'obroty'-wpakowalam w moje pliki,zeby go powiekszyc,bo tutaj malo sie powieksza...przyjrzalam mu sie dokladnie:-)Jest naprawde przezabawny.To chyba najlepszy Aniolas z drewienka,jakiego w zyciu widzialam:-)))
    Swiecznik tez przecudowny-znamienny dla Twojej SZTUCZKI:-)
    Dzieki za te Twoje CUDENKA i prosze o wiecej:-)
    Pozdrawiam Cie ciepluteczko-psiankaDK-

    OdpowiedzUsuń
  8. Zarówno świecznik, jak i aniołek - cudne :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej,Apuni-po raz drugi,bo mi cos do glowy wpadlo:
    A co bys na to powiedziala,gdybym Cie namowila do 'popelnienia' takiego podobnego do moich 'Malosolniakow' kocura z nozkami z drutu,z lapkami na koncach,tylko Z DREWIENKA?? Pewnie bylby tak zabawny,jak Twoj Aniolas z nosem:-)
    Caluski-psiankaDK-

    OdpowiedzUsuń
  10. Anioł ma skrzydła, więc pewnie niedługo odleci! Ładny ten anioł.
    Twój mąż odnalazł fajny świecznik.
    Pozdrawiam w ten czerwcowy, upalny dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekne prace tworzysz, a aniolek jest poprostu cudowny.
    Pozdrawiam slonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anioł cudny wprost. Jego wyraz twarzy każdego chyba rozbroi:) ...no i włosy czaderskie.
    Motywy na świeczniku to typowy decoupage?, transfer laserunkowy? czy może jakaś inna sztuczka?
    pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię twoje różności,anioł ma świetny nochal!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznik swietny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz